Tym razem parę słów o pracy w oddziale psychiatrycznym w szpitalu jednoimiennym zakaźnym – bo w takim właśnie oddziale pracuję.
A właśnie – w podcaście zapomniałem o tym wspomnieć, ale jeszcze jedna rzecz się zmieniła, co widać na zdjęciu: golę się codziennie
i z pomocą Żony ściąłem włosy (aaaa!)
Oczywiście z przyczyn czysto medycznych
ponoć zarost na twarzy zwiększa ryzyko nieszczelności maseczki.
A włosy – krótkie szybciej się myje i suszy, bo teraz zawsze przed wyjściem z pracy biorę prysznic.
Miłego słuchania!
A tu do pobrania:
Moja praca w szpitalu jednoimiennym podcast #27

Bądź pierwszym, który skomentuje